Spotkania z ortografią w klasie 1a

Nauka ortografii dla wielu dzieci jest prawdziwym koszmarem. Próbują one uczyć się na pamięć słów z trudnościami ortograficznymi, które i tak błyskawicznie zapominają. Jest to też niewyobrażalnie nudne.

Nauczyć ortografii nie jest łatwym zadaniem, wszak język polski, obok języka chińskiego, uchodzi za najtrudniejszy język na świecie.
Są jednak sposoby, by nauka ortografii była skuteczna i przyjemna!

Warto tylko pamiętać o pięciu podstawowych metodach.
Pierwsza z nich to kierowanie dziecka, w taki sposób, by samodzielnie odkrywało reguły ortograficzne.
Drugi sposób to nauka i układanie wierszyków i rymowanek, które są świetną zabawą i idealnym połączeniem przyjemnego z pożytecznym.
Kolejną metodą jest mnemotechnika czyli łańcuchowa metoda skojarzeń. Angażuje ona wiele zmysłów, pojawiają się tu zapachy, kolory oraz wątki humorystyczne.
Czwarty sposób to gimnastyka ortograficzna, gdzie nauka przemycona jest „mimochodem” podczas tupania, klaskania, machania.
Ostatnia piąta metoda to nic innego jak namawianie dziecka do czytania. Jeśli będzie ono dużo czytać, opatrzy się ze słowami, a gdy będzie potem pisać i popełni błąd, będzie po prostu wiedzieć, że coś jest nie tak z tym wyrazem.

Podczas „Spotkań z ortografią”, wplecionych łagodnie w obowiązkowe zajęcia dydaktyczne, uczniowie klasy 1a pod kierunkiem swojej wychowawczyni p. Joanny Klyty przekonali się, że ortografia nie musi być ich zmorą. Są na nią sposoby!